Słodycze i wesołe piosenki zdominowały spotkanie seniorów, które odbyło się w ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Wszystko za sprawą tradycji, która wręcz nakazuje stworzenie radosnej atmosfery oraz objadanie się pączkami, faworkami i innymi tłustymi łakociami. Seniorzy degustowali więc ciasta z różnych cukierni, a także te robione własnoręcznie przez niektóre panie. O „strawę duchową” zadbał Tadeusz Flor, który prowokował do słuchania muzyki, śpiewu i tańca.